Nie ukrywam, że zrobiło mi się bardzo miło, gdy dostałam zaproszenie do tej miłej zabawy. Ten blog to istotny kawałek mojego świata, dzięki niemu nie czuję się odsunięta od świata, od Polski i mogę poczytać o perypetiach innych mam.
Zasady są następujące: przedstawiamy siedem wyznań i zapraszamy do zabawy innych, żaby podkręcić jeszcze bardziej świąteczną atmosferę. Więcej informacji znajdziecie TU.
Najbardziej lubię w świętach: Czas spędzony z rodziną. Uśmiechy, łzy wzruszenia, wspólne zabawy i posiłki.
W świętach nie lubię: Braku śniegu...
Moja ulubiona potrawa wigilijna to: smażone grzybki, smażona rybka, makiełki, barszcz, dużo tego, bo ja bardzo lubię jeść ;)
Mój ulubiony świąteczny wypiek to: sernik mojej mamy i czekoladowe lekkie jak chmurka ciasto mojej babci. Już "zamówiłam" u mamy sernik na nasz przylot do Polski, mniam!
Trzy świąteczne sytuacje, które utkwiły mi w pamięci: Gdy jedyny raz ktoś zasiadł na dodatkowym miejscu, nasza pierwsza gwiazdka z moim mężem i czekanie na wynik testu po świętach - czy udało się i będę w ciąży... :)
Książka, którą kojarzę ze świętami: Pieśń Lodu i Ognia - wszystkie części. Nie, nie ma tam świątecznej akcji (kto choćby oglądał Grę o Tron ten wie) ale to jeden z najlepszych prezentów gwiazdkowych, jakie dostałam.
Pod choinką chciałabym znaleźć: Chciałam parowar, bo chciałam zacząć zdrowiej się odżywiać, a później gotować na parze dla mojego szkrabka - dostałam!
A to my pod naszą choinką ;)
Nominuję:
http://prawie-mamusia.blogspot.ie/
http://budujemy-gniazdo.blogspot.ie/
http://matkapolka89.blogspot.ie/
Ps. Dziś rocznica "stworzenia" naszego skarbeczka ;)
Taki serniczek od mamy też bym sobie zjadła...;-)
OdpowiedzUsuńCóreczka ma rozbrajający uśmiech, nadawałaby się dla mojego Mikusia hehe ;-) a Ty nie musisz się martwić swoim po-ciążowym wyglądem, bo naprawdę wyglądasz super!
Slicznie wygladasz!!! Malutka podobna do Ciebie!!! :)
OdpowiedzUsuńP.s dziekuje za nominacje :)
Malutka rośnie jak na drożdżach :) Święta to wyjątkowy czas, a o śniegu można chyba zapomnieć w grudniu. Już nawet w Polsce go nie ma.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądacie Dziewczyny ;-) mam nadzieje, ze serniczek byl przepyszny i dostałaś go dużo na wynos :-)
OdpowiedzUsuńNiestety trochę się spóźniłam na tą zabawę :( od 20 grudnia była u mnie dawno nie widziana rodzina i aż do nowego roku był to dla mnie czas bez komputera. Szkoda.
OdpowiedzUsuń